Skip to main content

Wizualizacje do spektaklu „Tempus Fantasy”

By 4 grudnia, 201427 lutego, 2016dynamiczne, event, koncert, nowe media, sztuka współczesna, video art, vvvv

Do współpracy nad wizualizacjami do spektaklu zostałem zaproszony do Wrocławia przez Jakuba Lecha (IP Group), który pracował już nad spektaklami w Teatrze Muzycznym Capitol i pomógł mi w szybkim tempie dostosować się do nietypowych warunków pracy w teatrze. Podejście do wizualizacji było mi bliskie, wszystkie elementy miały tworzyć klimat i współgrać ze sceną tancerzami i muzyką na żywo.

„Klasyka fortepianowa i nowoczesna elektronika znane z płyty „Tempus Fantasy” zyskały w spektaklu Teatru Muzycznego Capitol, nową, wzbogacającą jakość – taniec. Fascynacja dźwiękiem, ruchem i wyobraźnią twórcy – te elementy odgrywają kluczową rolę w widowisku przygotowanym przez Jacka Gęburę, reżysera, autora choreografii i tanecznego libretto.  więcej…

Nad wizualizacjami pracowaliśmy w tymczasowym studio w Teatrze Capitol aby wszystkie pomysły i nowe projekcje móc przestestować bezpośrednio na scenie. Do naszej dyspozycji były 3 projektory Cristie FullHD oraz dwa ekrany do tylnej i przedniej projekcji. We współpracy z reżyserem Jackiem Gęburą i aktorami ilustrowaliśmy drugą część spektaklu i jego wizję świata odrealnionego, świata po śmierci, o którym opowiada w tym wywiadzie dla TVP wrocław.

Wizualizacje do spektaklu zostały rozplanowane tak by tylko podkreślać grę aktorów i nie dominować kompozycji obrazu zarówno na pierwszym jak i drugim planie.Współpraca przebiegła bardzo sprawnie a których się nauczyłem w pracy z aktorami przydają mi się do tej pory. W wizualizacjach do spektaklu w odróżnieniu od video mappingów często minimalizm wnosi więcej w scenę niz kolejne 2 warstwy reagujących na dźwięk efektów.

„Być może jest to filozoficzna przypowieść na temat tego, co jest i co nam się wydaje. Scena ze swoją kuglarską magią jest tu tylko wzorcowym modelem, na którym demonstruje się nierozwiązywalną grę ambiwalencji. Bo oto wstępujemy do platońskiej jaskini cieni. Pod białym ekranem, który przesłania horyzont sceny, przemykają sylwetki postaci. Każdej z nich towarzyszy nieustępliwy sobowtór. Cień na ekranie powtarza wszystkie gesty, lecz nie do końca jest im wierny, czasem wypowiada posłuszeństwo i żyje własnym życiem. Gdzie jest rzeczywistość, a gdzie złudzenie?” Recenzja Tempus Fantasy na teatralny.pl

Fragmenty spektaklu można zobaczyć na filmie poniżej.

Video z zapowiedź spektaklu ( by Jakub Lech )